Czechy to jedno z najchętniej odwiedzanych przez Polaków państw. Ze względu na bliskość oraz dobre połączenia drogowe i kolejowe, to doskonały kierunek dla wszystkich szukających pomysłu na kilkudniowy wyjazd czy po prostu przedłużony weekend. Bez wątpienia najchętniej odwiedzanym czeskim miastem jest Praga, którą na naszym blogu opisaliśmy już kilka lat temu. Czeska stolica jest piękna, ale szczególnie w sezonie – bardzo oblegana. Na szczęście Czechy to nie tylko Praga, ale również całkiem sporo różnorodnych regionów, z których każdy ma do zaoferowania nieco inne atuty. W dzisiejszym artykule przedstawimy Wam 3 czeskie regiony, które odwiedziliśmy w ostatnich latach.
1. kraj karlowarski
Znajdujący się w zachodniej części Republiki Czeskiej kraj karlowarski, to świetna propozycja dla wszystkich mieszkańców zachodniej części naszego kraju. Stolica słynnego uzdrowiskowego regionu położona jest pięć godzin drogi od Wrocławia i dwie godziny od Pragi. Ze względu na to iż Karlowe Wary leżą tuż przy przy granicy czesko-niemieckiej, jest to również świetny region, do którego zajrzeć można przy okazji większej podróży. Od popularnej autostrady wiodącej z Monachium do Drezna lub Lipska, do kraju karlowarskiego jest jedynie godzina.
Kraj Karlowarski to świetnia propozycja dla wszystkich lubiących niespieszny klimat uzdrowiskowych miasteczek, z których region słynie. Karlowe Wary, Franciszkańskie Łaźnie oraz Mariańskie Łaźnie wpisane zostały na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Karlowe Wary urzekły nas przede wszystkim swoim klimatem, ciekawą kaskadową architekturą oraz ukształtowaniem terenu sprawiającym, że historyczna uzdrowiskowa część miasta jest w pewnym sensie odcięta od nowej części miasta.
Karlowe Wary słyną ze swoich wód uzdrowiskowych, których można spróbować w bardzo okazałych eklektycznych kolumnadach, które służą za bezpłatne pijalnie wód. Podczas wizyty warto spróbować karlowarskich opłatków i odwiedzić muzeum oraz halę produkcyjną, w której na żywo można zobaczyć jak powstają wyroby najsłynniejszego czeskiego producenta szkła – firmy Moser, a w Muzeum Becherówki odkryć historię ziołowego likieru nazywanego 13 karlowarskim źródłem. Ogromnym atutem Karlowych Warów jest karta regionalna, która pozwala na bezpłatny wstęp do większości najważniejszych atrakcji w mieście. Decydując się na kilkudniowy pobyt z kartą regionalną, może okazać się, że w zasadzie nigdzie nie będzie trzeba płacić za bilety.
Kraj karlowarski odwiedziliśmy w 2022 roku podczas mniej więcej tygodniowego pobytu. Warto tu przyjechać nawet jeśli macie nieco mniej czasu. Na na naszej stronie znajdziecie kilka przydatnych artykułów, zarówno o zwiedzaniu regionu jak i jego stolicy:
– Karlowe Wary – zwiedzanie oraz 10 rzeczy, które trzeba zrobić w najsłynniejszym czeskim uzdrowisku
– Karlowe Wary – parking i informacje praktyczne dla kierowców
– Tanie zwiedzanie z kartą regionu karlowarskiego
– Muzeum Becherówki w Karlowych Warach
Oprócz Karlowych Warów, znajduje się tutaj jeszcze kilka innych wartych odwiedzenia miast np. Loket – miejscowość uważana jest przez wielu za najbardziej malownicze czeskie miasteczko. W przeszłości jedno z najlepiej ufortyfikowanych europejskich miast, dziś będące prawdziwą perełką, która cieszy oko turystów i nie tylko, bo chętnie wykorzystywana jest również przez filmowców. Loket posłużyło jako plan filmowy między innymi do Casino Royale z 2005 roku. W mieście, nad którym góruje ukończony w 1230 roku gotycki zamek, znajdziemy sporo ciekawych budynków oraz Muzeum Sztuki Masońskiej i Muzeum Łaźniowych Kubków, do których posiadacze regionalnej karty mogą wejść bezpłatnie.
W regionie znajduje się jeszcze kilka ciekawych miast i miasteczek. Nam udało odwiedzić się między innymi Jáchymov z wpisaną na listę dziedzictwa UNESCO kopalnią uranu oraz muzeum, gdzie przedstawiono historię czeskich talarów – monet, od których nazwę biorą dolary czy pobliski Ostrov z pałacem oraz klasztornym kompleksem Świętej Trójcy.
W kraju karlowarskim, a dokładniej w miejscowości Cheb, nagraliśmy też jeden odcinek naszego kulinarnego kanału, w którym Wojtek pokazał jak przygotować najpopularniejszą czeską zupę – czesneczkę.
2. kraj południowomorawski
Dla mieszkańców południowo-wschodniej części naszego kraju, ciekawą czeską propozycją na weekend może być wizyta w kraju południowomorawskim. Słynący z licznych winnic porastających wyżynę Palava oraz przyprawiających o zawrót głowy neoklasycznych pałaców z niesamowitymi ogrodami, region którego stolica znajduje się w Brnie dzielą jedynie cztery godzin jazdy samochodem od Krakowa. Kraj południowomorawski leży również na ważnej trasie, którą podróżujący samochodem ze wschodniej i centralnej Polski pokonują podróżując między innymi do Chorwacji, Włoch czy innych krajów południowo-zachodniej Europy. Brno i jego okolice to więc nie tylko świetny kierunek na kilkudniowy wypad, ale również ciekawa opcja przedłużenia sobie większych wakacji.
Nasz film o Morawach:Brno, czyli drugie największe i najważniejsze miasto Republiki Czeskiej odwiedzaliśmy kilkukrotnie. W całkiem sporym historycznym centrum, nad którym góruje Zamek Špilberk znajdziemy sporo ciekawej architektury, urocze zakątki oraz kilka placów. Brno to jednak nie tylko to, co na ziemi, ale również to co pod nią – w mieście udostępnionych do zwiedzania jest wyjątkowo dużo podziemnych atrakcji, a na zwiedzanie samych podziemi Brna można śmiało poświęcić nawet dwa dni. Znajdziemy tu zarówno połączone ze sobą wielowiekowe kupieckie piwnice, które pod całym miastem tworzą swoisty labirynt, jak i (do niedawna tajny) zimnowojenny bunkier atomowy, w którym można nawet zanocować.
Kraj południowomorawski i Brno odwiedzaliśmy kilkukrotnie, a na naszej stronie znajdziecie kilka praktycznych artykułów zarówno o samym Brnie, jak i o różnych atrakcjach w regionie:
– 10 miejsc, które trzeba odwiedzić w Brnie
– Willa Tugendhatów
– Pałac w Lednicach, wyżyna Palava i lednicko-valticki obszar kulturowy
– Jaskinia Balcarka
Brno to obok Pragi drugie najważniejsze miejsce pod kątem kultury i gastronomii – szczególnie w lecie odbywa się tu masa koncertów, a niektóre tutejsze bary i restauracje mają wręcz status kultowych. Brno to miasto, które zasypia późno, więc jeśli interesują Was miejsca, w których toczy się życie towarzyskie, to na pewno w Brnie nie będziecie zawiedzeni. W mieście stosunkowo łatwo spróbować również klasycznej czeskiej kuchni oraz znaleźć zarówno fine diningowe restauracje, jak i bardzo porządny street food.
W Brnie znajduje się również prawdziwa perła jeśli chodzi o modernistyczną architekturę – Willa Tugendhatów. Wzniesiona została w latach 1929-1930 i jest jednym z najważniejszych dzieł niemieckiego architekta Ludwiga Miesa van der Rohe. Willa ze względu na ogromne zainteresowanie i ograniczoną liczbę miejsc, jest jednym z najtrudniej dostępnych czeskich dzieł architektury. Obiekt ten od ponad dwóch dekad znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Niestety, bilety do niej niekiedy trzeba zamawiać z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, więcej na ten temat napisaliśmy w osobnym artykule. Na szczęście w Brnie znajduje się też kilka innych ciekawych modernistycznych willi, do których zwiedzający mogą dostać się w zasadzie od ręki.
Kraj południowomorawski to kraina płynąca winem. Już od czasów rzymskich na tutejszej wyżynie Palava uprawiane były winorośla, a tutejsze winnice specjalizujące się w białym winie odpowiedzialne są za 96% produkcji tego trunku w Republice Czeskiej. Wyżyna Palava to bez wątpienia świetne miejsce dla entuzjastów enoturystyki, ale również bardzo malownicza okolica świetna dla rowerzystów.
Oddalony o kilkadziesiąt kilometrów na południe od Brna Pałac w Lednicach wraz z otaczającymi go klasycystycznymi budowlami i oddalonym o kilka kilometrów Zamkiem w Valticach, tworzą romantyczny krajobraz, który niejednego miłośnika pałaców przyprawi o zachwyt. Obszar lednicko-valticki to jeden z największych krajobrazów Europy stworzonych przez człowieka. Szereg klasycystycznych, neogotyckich i barokowych budowli oraz parków, ukształtowanych według angielskich romantycznych zasad architektury krajobrazu to miejsce, gdzie z powodzeniem można spędzić kilka dni. Będąc w okolicach warto poświęcić na zwiedzanie wybranych atrakcji tego obszaru przynajmniej jeden dzień!
3. kraj pardubicki
Kraj pardubicki wraz z jego stolicą – Pardubicami, odwiedziliśmy podczas naszej przedmajówkowej podróży w 2023 roku. Region słynący z koni i pierników graniczy z Polską, a same Pardubice znajdują się około trzy godziny drogi samochodem z Wrocławia i trzy i pół godziny z Katowic. Położone zaledwie godzinę drogi od Pragi, mogą być świetnym przystankiem dla osób wybierających się odwiedzić stolicę Czech oraz samodzielnym celem weekendowego wyjazdu!
Chyba najczęściej odwiedzanym przez polskich turystów zakątkiem kraju pardubickiego są górskie tereny tuż przy granicy z Polską. My, odwiedzając w połowie kwietnia resort Dolni Morava, trafiliśmy jeszcze na końcówkę zimy. Największymi atrakcjami, oczywiście poza Śnieżnikiem i innymi górami, jest tutaj najdłuższa wisząca kładka piesza na świecie – otwarty w maju 2022 roku most Sky Bridge 721, który ma 721 metrów i łączy ze sobą dwa szczyty, pozwalając zwiedzającym przejść się niemal 100 metrów nad dnem doliny. Jest tu również nowoczesna wieża widokowa oraz całkiem sporo górskiej infrastruktury przeznaczonej dla dzieci.
Na wschodzie kraju pardubickiego znajduje się Litomyśl – miasto, które słynie z wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO pałacu, który niestety w całym 2023 roku wyłączony jest ze zwiedzania z powodu gruntownego remontu. Jeśli jednak będziecie w okolicy, warto się tu zatrzymać, aby przejść się po starówce oraz podziwiać pałac z zewnątrz.
Jeśli jesteście miłośnikami i zamków i pałaców nie musicie się martwić. W regionie oprócz Zamku w Litomyślu jest jeszcze sporo ciekawych budowli obronnych, takich jak zbudowane na wzniesieniach Zamek Svojanov, Kuneticka Hora czy pałace, takie jak nazywany czeskim wersalem Pałac w Nowych Hradach (uwaga – chodzi o miejscowość położoną kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Litomyśla, nie mylić z miejscowością o tej samej nazwie położonej w kraju południowoczeskim).
Pardubice to miasto słynące z koni i pierników. Te pierwsze w ich okolicach są hodowane – to właśnie ze stadniny w Kladrubach nad Łabą pochodzą słynne starokladrubskie konie zaprzęgowe wykorzystywane nadal na królewskich dworach Danii i Szwecji. Najstarszą czeską stadninę można zwiedzać, podobnie jak znajdującą się nieopodal stadninę w Slatiňanach.
Pardubice słyną nie tylko z hodowli koni – co roku odbywa się tu też Wielka Pardubicka, czyli jeden z najbardziej prestiżowych i najtrudniejszych konnych wyścigów z przeszkodami. Wyścig tradycyjnie rozgrywany jest w październiku, w trakcie roku możecie jednak trafić na niższe rangą zawody.
Pardubice cechują się stosunkowo niewielką starówką, którą z łatwością obejdziecie w jeden dzień. Będąc tu koniecznie wybierzcie się na zamek, aby poznać jego aktualnych mieszkańców oraz zajrzyjcie na Zieloną Bramę, aby obejrzeć miasto z góry! Będąc w Pardubicach koniecznie należy spróbować również ręcznie wytwarzanych i pięknie zdobionych pierników, będących słodką wizytówką miasta.
Pardubice są zdecydowanie mniej turystycznym miastem, niż wspomniane wcześniej Brno i Karlowe Wary, dlatego szczególnie polecamy je osobom, które nie przepadają za tłumami – turystów nawet w bardziej popularnych terminach nie ma tu tak dużo, dzięki czemu wizyta może być przyjemna nawet w majówkę i innych popularnych terminach.
Nasz film o kraju pardubickim:Podsumowanie
Mamy nadzieję, że powyższy artykuł będzie dla Was inspiracją i dzięki niemu udało Wam się znaleźć pomysł czy to na przedłużony weekend czy inny kilkudniowy wyjazd. Czechy to świetny kierunek! Jeśli odwiedzicie któryś z opisanych przez nas regionów, a swoimi wyjazdami dzielicie się w social mediach to zachęcamy do oznaczania nas na swoich relacjach instagramowych tagując nasz profil @roadtripbuspl lub wysyłając nam je w prywatnej wiadomości. Udanego wyjazdu!
Materiał powstał na zlecenie CzechTourism.