Jak przechowywać i mrozić ciasto na pizzę? – Poradnik

jak przechowywać ciastoDobre ciasto do pizzy, w temperaturze pokojowej, musi wyrastać przynajmniej 6-8 godzin. Czas ten jest jednym z czynników zniechęcających wiele osób, ponieważ teoretycznie, jeśli chcielibyśmy przygotować pizzę na obiad na godzinę 14, to musielibyśmy zacząć ją zagniatać już przed godziną 5 rano. W celu ułatwienia Wam robienia dobrych i ładnych pizzy, zacząłem eksperymentować z różnymi sposobami przechowywania ciasta. Początkowo miał to być artykuł o mrożeniu ciasta na pizzę, postanowiłem go jednak mocno rozszerzyć.

W artykule odnoszę się do ciasta na pizzę z tego przepisu. Jest to przepis, który poprawnie wykonany pozwoli wam na przygotowanie cienkiej pizzy z ładnie wyrośniętymi i napompowanymi powietrzem brzegami, oczywiście warto przy tym stosować się do rad zawartych w artykule Jak piec pizzę w piekarniku – Poradnik. Oprócz pizzy można wykonać z niego między innymi panuozzo, panzerotti i inne potrawy kuchni włoskiej.

Każda z przedstawionych w artykule metod została przetestowana przeze mnie przynajmniej kilka razy. Jeśli jednak macie jakieś inne ciekawe metody na wyrastanie ciasta i późniejsze przechowywanie go, to proszę o dzielenie się nimi w komentarzach czy prywatnych wiadomościach do nas.

1. 6-8 godzin w temperaturze pokojowej

Najszybszy i podstawowy sposób. Po zagnieceniu ciasta odstawiamy je na godzinę do lekkiego wyrośnięcia. Następnie formujemy kulki, które szczelnie zamknięte umieszczamy na 6-8 godzin w temperaturze pokojowej.

Plusem tego rozwiązania jest krótki czas, po którym pizza będzie gotowa do przyrządzenia. Minusem jest niewątpliwie to, że po 6-8 godzinach trzeba być w domu. Ten sposób daje małą elastyczność i nie pozwala przygotować pizzy np. na wczesny obiad.

2. 2-3 godziny w temperaturze pokojowej i 12-24 godziny w lodówce

Mój ulubiony wariant. Tak jak w poprzednim przypadku, po wyrobieniu ciasta odstawiamy je na godzinę do podrośnięcia, a następnie formujemy kulki, które szczelnie zamykamy w jakimś pojemniku lub odstawiamy na zafoliowaną blaszkę. Tak przygotowane ciasto wyrasta w temperaturze pokojowej przez 2-3 godziny, a następnie przekładamy je do lodówki na dalszą część wyrastania.

Ciasto wyciągamy z lodówki bezpośrednio przed wyrabianiem. Jest to sposób, który ze względu na wygodę, praktykuję najczęściej. Jeśli chcemy przygotować pizzę kolejnego dnia, to zagniatamy ciasto dzień wcześniej. Efekty, jeśli chodzi o samą plastyczność ciasta, są lepsze niż w przypadku metody pierwszej. Brzegi bardzo ładnie wyrastają w piekarniku, robiąc się puszyste i napompowane powietrzem.

Oczywiście to, jakie brzegi wam wyjdą, zależy od wprawy w ręcznym formowaniu ciasta. W przypadku pierwszych kilku razy brzegi nie zawsze mi wychodziły, po przygotowaniu 10 czy 15 pizz wychodziły już niemal zawsze, a po zrobieniu ręcznie kilkudziesięciu pizz miałem już pewność, że pięknie wyrosną.

3. 48-72 godziny w lodówce

Najdłuższy sposób, który zakłada wyrastanie ciasta w całości w lodówce. Ciasto po wyrobieniu i odstawieniu na godzinę formujemy w kulki, które umieszczamy w szczelnie zamkniętych pojemnikach w lodówce na 2 do 3 dni.

Ta metoda będzie trudniejsza dla osób, które mają mniej miejsca w lodówce i nie chcą, aby dodatkowo przez kilka dni zajmowało im je ciasto na pizzę. Pozwala ona jednak na uzyskanie bardzo elastycznego ciasta, przez co uformować można placek o trochę większej średnicy i bardzo cienkim, niemal przezroczystym cieście. Z moich doświadczeń wynika, że brzegi, jeśli chodzi o wyrastanie, zachowują się nieco gorzej niż w metodzie 2.

4. Mrożenie

Ostatnią metodą przechowywania ciasta jest mrożenie. Jest to temat o tyle ciekawy, że spotkałem się z wieloma różnymi formami mrożenia. Zasięgnięcie porady we Włoszech też nie pomogło mi rozwiać wątpliwości, odnośnie tego, jak najlepiej mrozić ciasto. Tu pojawia się więc mała prośba do Was! Napiszcie czy mroziliście już ciasto z mojego przepisu. Jeśli tak, to jak je mroziliście i jak rozmrażaliście. Czy byliście zadowoleni z efektów? Wasze komentarze pomogą rozbudować ten artykuł, a dzięki nim inni miłośnicy pizzy będą mogli w domach cieszyć się pizzą lepszą niż w większości polskich pizzerii.

Komentarze

Komentarzy