Wilno, to miasto mające zwiedzającym do zaoferowania wiele wartych uwagi klasycznych obiektów. Zaczynając od Archikatedry, po liczne ciekawe kościoły czy pozostałości struktur obronnych miasta: górującą nad miastem wieżę Giedymina czy Barbakan. Co oprócz klasycznych dla miasta must see warto zobaczyć, będąc w Wilnie? W artykule przedstawiamy 5 mniej popularnych, ale naszym zdaniem wartych odwiedzenia obiektów. Już 3 lutego będzie można natomiast przeczytać u nas artykuł o najciekawszych 10 miejscach, które trzeba odwiedzić będąc w Wilnie.
W artykule nie umieściliśmy Republiki Zarzecza, której poświęciliśmy osobny artykuł. Zarzecze to alternatywna dzielnicy która proklamowała w 1997 roku niepodległość.
Zachęcamy również aby zajrzeć do artykułu 5 nietypowych miejsc, które warto odwiedzić w Budapeszcie.
1. Muzeum Pieniędzy
adres: Totorių g. 2/8 (krzyżówka z Aleją Giedymina)
godziny otwarcia: od stycznia do końca października, od wtorku do soboty, od 10 do 19, w sobotę od 10 d0 18; w listopadzie i grudniu otwarcie i zamknięcie godzinę wcześniej
ceny biletów: bezpłatne
Muzeum Pieniędzy w Wilnie to miejsce, gdzie możemy udać się nawet jeśli pieniędzy nie mamy. Wstęp do niego jest bezpłatny. Muzeum powstało z inicjatywy Narodowego Banku Litewskiego i jest przez niego zarządzane. Udając się tam raczej nie mieliśmy wielkich oczekiwań, zostaliśmy jednak bardzo pozytywnie zaskoczeni i z czystym sumieniem możemy stwierdzić, że jest to jedno z najciekawszych muzeów w jakich dotychczas byliśmy. Muzeum jest bardzo interaktywne i nowoczesne, prezentowane w nim pieniądze są wyeksponowane w ciekawy sposób ułatwiający odwiedzającym zwiedzanie.
Zaraz po samym wejściu do muzeum zobaczymy czarny telefon używany w przedwojennym Banku Litwy. Telefon ten, gdy odwiedzający się do niego zbliży dzwoni. Jeśli zdecydujemy się podnieść słuchawkę usłyszymy głos przewodniczącego zarządu Banku Litwy, który wita odwiedzających i życzy miłego zwiedzania.
Muzeum podzielone zostało na pięć sal. Trzy (sala historii bankowości, sala pieniądza współczesnego i sala pieniądza Litwy) znajdują się na parterze, pozostałe dwie zaś w piwnicy (sala historii pieniądza oraz sala wystaw i edukacji).
Na nas największe wrażenie zrobiła sala pieniądza współczesnego, gdzie szuflady zawierające pieniądze niemal 100 krajów połączone są z wielkim monitorem, na którym po wysunięciu szuflady wyświetlane są informacje o danym państwie i jego pieniądzach. W Sali pieniądza Litwy zobaczyć można pieniądze, jakie przez lata używane były na terenach dzisiejszej Litwy, znajdziemy tu więc również wiele polskich pieniędzy (złotówki, marki). Banknoty zostały wyeksponowane w wysuwanych szufladach, monety zaś w przeszklonych gablotach wyposażonych w powiększające urządzenia optyczne, dzięki którym można zobaczyć nawet najdrobniejsze szczegóły.
Muzeum jest interaktywne, znajdują się tu komputery, na których dostępne są różne quizy czy gry edukacyjne pozwalające dowiedzieć się więcej o pieniądzach zarówno tych historycznych, jak i współczesnych. W piwnicy znajduje się zaś specjalna waga, która pokaże naszą wartość w dolarach, euro lub innej wybranej walucie, gdybyśmy byli ze złota. W większości przypadków dostępny jest język polski.
Ciekawostką jest, że w muzeum znajduje się również piramida wykonana z jednocentówek wpisana do Księgi Rekordów Guinessa. Piramida mierząca 1 metr i 13 centymetrów wysokości została wykonana z 1 000 935 monet ważących 831 kg. Gdybyśmy chcieli zrobić podobną piramidę w domu, kosztowałoby nas to około 50 000 zł.
2. Muzeum Iluzji VILNIL
adres: Vokiečių g. 6
godziny otwarcia: codziennie od 10:00 do 21:00
ceny biletów: 10 euro, dzieci do 7 lat bezpłatnie (maksymalnie troje dzieci na jednego opiekuna)
Muzeum Iluzji to stosunkowo nowa propozycja dla odwiedzających Wilno, zostało otworzone w sierpniu 2016 roku. Jeśli lubimy iluzję to z pewnością będziemy się tu świetnie bawić. Znajdziemy tu między innymi salę, gdzie po ścianach można malować światłem przy użyciu latarek, pokój Amesa, odwrócone do góry nogami pomieszczenia czy salę z lustrami.
Wiele instalacji zostało stworzonych z myślą, aby odwiedzający mogli zrobić sobie przy nich ciekawe pamiątkowe zdjęcia. Robienie zdjęć ułatwiają oznaczenia na podłodze sugerujące miejsce, gdzie powinien stanąć fotograf, aby ujęcie było jak najlepsze. Jeśli do muzeum wybraliśmy się sami lub chcemy zrobić sobie wspólne zdjęcie nie musimy się martwić. Pracownicy muzeum bardzo chętnie pomogą nam w tej czynności. Zresztą muzeum zdecydowanie zasługuje na pochwałę za pracowników, którzy z pasją nie tylko pomagają zwiedzającym w robieniu zdjęć, ale również objaśniają zasady działania różnych przedstawionych w muzeum złudzeń i iluzji.
Oprócz dużych instalacji, co krok możemy natknąć się na mniejsze złudzenia optyczne, ciekawostki związane z fizyką czy łamigłówki do rozwiązania. Według nas szczególnie warto wybrać się tu z dziećmi, chociaż dorośli też z pewnością będą mieć dużo frajdy. W VILNIL spędziliśmy około półtorej godziny, a przyjście do muzeum uważamy za bardzo dobrą decyzję.
3. Galeria Bursztynu
adres: Šv. Mykolo g. 8
godziny otwarcia: codziennie od 10 do 19
ceny biletów: bezpłatne
Bursztyn, na Litwie znany jako amber to jeden z narodowych skarbów mieszkańców tego nadbałtyckiego państwa. Będąc w Wilnie warto przyjrzeć się bliżej tej niezwykle ciekawej kopalinie i produkowanym z niej wyrobom. W dawnych czasach bursztyn pełnił tak istotną rolę, że Rzymianie organizowali wyprawy, aby go zdobyć, a na początku naszej ery powstał nawet bursztynowy szlak handlowy. Aby nieco lepiej poznać historię bursztynu możemy udać się do Galerii Bursztynu, gdzie ciekawie przedstawiono różne formy i rodzaje bursztynu. Bursztyn jest tu wyeksponowany dość interesująco, a zwiedzanie ułatwia umieszczenie eksponatów w specjalnych gablotach z soczewkami powiększającymi obraz tak, że bez trudu można obejrzeć zatopione w nim owady.
Wstęp do galerii jest bezpłatny, znajduje się ona w podziemiach sklepu, do którego też polecamy zajrzeć. Co prawda ceny w nim mogą przyprawić czasem o zawrót głowy, jednak będziemy mogli podziwiać jakie cuda potrafią robić z bursztynu obecni rzemieślnicy. Jeśli nie po drodze nam do tej galerii, warto będąc w Wilnie zajrzeć do dowolnego sklepu z bursztynem, gdzie również będziemy mogli odkryć jego piękno.
4. Literacka
adres: Literatų g
godziny otwarcia: całą dobę
ceny biletów: bezpłatne
Ulica Literacka to wąska, licząca około 200 metrów uliczka odchodząca od ulicy Zamkowej (Pilies). W domu przy ulicy tej mieszkał przez pewien czas Adam Mickiewicz, a na przełomie XIX i XX wieku mieściło się przy niej kilka małych księgarni.
W 2008 roku ulica została twórczo ożywiona przez grupę artystów, którzy wpadli na pomysł ozdobienia jej artystycznymi dekoracjami nawiązującymi do ważnych z punktu widzenia litewskiej kultury literatów. Znajdziemy tu 224 pozycje, wśród których są między innymi Czesław Miłosz, Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki. Ulica ma również swoją stronę internetową, na której znajdziemy listę wszystkich upamiętnionych twórców wraz z autorami poświęconych im dzieł artystycznych.
5. Muzeum Ofiar Ludobójstwa / Muzeum KGB
adres: Aukų g. 2a
godziny otwarcia: od środy do soboty od 10 do 18, niedziela od 10 do 17
ceny biletów: normalne 4 euro, ulgowe (uczniowie i studenci) 1 euro
Muzeum Ofiar Ludobójstwa w Wilnie mieści się w mającym bardzo mroczną przeszłość budynku, przy ulicy Aukų. Budynek pierwotnie pełnił funkcję sądu guberni wileńskiej w ostatnim okresie zaboru rosyjskiego (oddano go do użytku w 1890 roku). Podczas I Wojny Światowej zajmowany był przez administrację niemiecką. Po wojnie przez krótki czas zajęli go bolszewicy, którzy uczynili go swoją siedzibą w mieście i siedzibą sądu rewolucyjnego. Najmroczniejsze czasy miały jednak dopiero nadejść. W 1939 roku po zdobyciu miasta przez sowietów i utworzeniu Litewskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej w piwnicach budynku utworzono areszt. Po zdobyciu Wilna przez Niemców w 1941 w budynku umieszczono siedzibę Gestapo, a piwnice nadal pełniły rolę aresztu. Gdy do miasta ponownie wkroczyli sowieci budynek stał się siedzibą NKWD przerodzonej później w KGB. W areszcie, który był miejscem brutalnych przesłuchań w latach 1944-1960 zabitych zostało około tysiąca więźniów.
Muzeum Ofiar Ludobójstwa utworzono tu w 1992 roku, już po odzyskaniu przez Litwę niepodległości z rąk sowieckich. Dla odwiedzających udostępniono parter, pierwsze piętro i piwnice. W górnych kondygnacjach umieszczono informacje historyczne, mundury czy akcesoria zachowane z mrocznych czasów tego miejsca. Zdecydowanie największe wrażenie robi jednak piwnica, która nie została zmodyfikowana i wygląda niemal dokładnie tak, jak wtedy kiedy była miejscem kaźni tysięcy ofiar komunizmu.
Byliśmy tu wieczorem kiedy niemal nie było innych odwiedzających. Chodząc po korytarzach piwnicy często byliśmy sami, co dodatkowo potęgowało odczucia związane z tym miejscem. Jedną z ciekawostek dotyczących muzeum jest to, że w sali gdzie wykonywane były wyroki śmierci umieszczony jest telewizor, na którym przedstawione są fragmenty filmu „Katyń” Andrzeja Wajdy.