Debreczyn – w jeden dzień

Debreczyn zwiedzanieDebreczyn to drugie co do wielkości miasto Węgier, ustępujące jednak znacząco Budapesztowi mającemu ponad ośmiokrotnie więcej mieszkańców. Miastu największą sławę przynosi organizowany nieprzerwanie od 1966 roku Festiwal Kwiatów odbywający się w dniu Świętego Stefana – 20 sierpnia. Podczas Festiwalu miasto pokrywa się kwiatami i trwa w nim nieustająca zabawa przez kilka dni. Niestety nie mieliśmy jeszcze okazji uczestniczyć w festiwalu, ale dużo opowiadali nam o nim nasi węgierscy znajomi mieszkający w tym mieście. W Debreczynie spędziliśmy jeden dzień, jest to czas w zupełności wystarczający do tego, aby zobaczyć najważniejsze zabytki i atrakcje miasta.

Nagyerdei Víztorony

Nagyerdei Víztorony jest jednym z symboli miasta, w Debreczynie można kupić pocztówki czy magnesy na lodówkę przedstawiające ową wieżę.

Zwiedzanie miasta rozpoczęliśmy z okolic stadionu piłkarskiego Nagyerdei, gdzie na początku udaliśmy się na wieżę ciśnień Nagyerdei Víztorony. Mierząca 34 metry wieża jest reklamowana jako dobry punkt widokowy na stadion, znajdujące się niedaleko dzielnicę uniwersytecką oraz Wielki Las – park Nagyerdő. Oprócz samego wejścia na wieżę w ofercie tego miejsca jest również ścianka wspinaczkowa oraz znajdujący się na parterze bar. Wejście na wieżę jest płatne (koszt 600 HUF, czyli około 8,5 zł), ale według nas widok z wieży nie jest wart tego, aby za niego płacić. Pierwsze wrażenia po wejściu nie są zbyt dobre, co prawda widać park, czy kilka ładnych obiektów, dominuje jednak nad nimi spuścizna socjalizmu i szpecące okolice szare i smutne budynki. Bilet, oprócz wejścia na wieżę uprawnia nas też do odebrania darmowej kawy, gazowanego napoju lub butelki wody mineralnej w barze na dole. Debreczyn nie zrobił na nas dobrego pierwszego wrażenia.

Debrecen Debreczyn

Następnie po wykorzystaniu na napoje naszych biletów udaliśmy się do Wielkiego Lasu – największego parku w Debreczynie. Park z bliska wygląda zdecydowanie lepiej niż z góry, jest ładnie zaprojektowany, czysty, zadbany i duży. Wydaje się świetnym miejscem zarówno do aktywnego wypoczynku, rekreacyjnego spaceru czy po prostu do tego, aby posiedzieć gdzieś na ławce czy na kocu na trawie. W parku znajduje się też duży plac zabaw, który z pewnością będzie atrakcją dla wszystkich podróżujących z dziećmi, podobnie jak znajdujące się obok parku ZOO, w którym można zobaczyć między innymi pandy, tygrysy czy inne spośród ponad 150 gatunków zwierząt znajdujących się w tym obiekcie.

Nagyerdő

Największe spośród znajdujących się w parku jezior – Békás-tó, czyli Jezioro Żabie.

My z Parku udaliśmy się obejrzeć sięgający XVI wieku uniwersytet Debreceni Egyetem. Gmach budynku wygląda pięknie, jest bardzo ładny i okazały. Uniwersytet należy do najważniejszych zabytków Debreczyna, a na placu przed nim znajduje się ogromna, mająca ponad 40 metrów długości i ponad 10 metrów szerokości fontanna z okalającymi ją rzeźbami. Niestety na początku kwietnia nie było w niej jeszcze wody, mimo wszystko gmach zrobił na nas ogromne wrażenie. Do budynku można bezpłatnie wejść, polecamy szczególnie obejrzeć wysoki i okazały hall znajdujący się przy wejściu do biblioteki niedaleko głównego wejścia. W budynku można również bezpłatnie skorzystać z toalety.

Uniwersytet Debreczyn

Następnie z przystanku tramwajowego, który znajduje się pomiędzy uniwersytetem a parkiem ruszyliśmy tramwajem (koszt biletu 300 HUF, czyli około 4 zł) w kierunku historycznego centrum, wysiadając na przystanku Kossuth tér . W Debreczynie są dwie nitki tramwajowe i obie prowadzą do stacji kolejowej Nagyállomás a ich ostatnie (lub pierwsze, zależy z której strony patrząc) sześć przystanków pokrywa się (w tym również Kossuth tér). Do centrum możemy więc łatwo dotrzeć tramwajem z dowolnego przystanku. Co ciekawe Debreczyn miał przed II Wojną Światową aż 10 linii tramwajowych, od tamtego czasu nastąpił jednak upadek tej formy komunikacji w mieście.

Debreczyn zwiedzanie trasa

Zaraz po wyjściu z tramwaju naszym oczom ukazał się sztandarowy obiekt Debreczyna i symbol miasta- Wielki Kościół Ewangelicki, który mniej zorientowani mogliby śmiało pomylić z urzędem miasta. Zbudowany w neoklasycznym stylu w XIX wieku kościół przypomina o okresie, w którym Debreczyn był określany mianem „kalwinistycznego Rzymu” ze względu na to że niemal całkowitą jedność wyznania wśród mieszkańców. Kalwiniści zresztą nadal stanowią w Debreczynie największy odsetek obywateli miasta.

Wielki Kościół w Debreczynie

Wielki Kościół Ewangelicki w Debreczynie.

Tuż obok Wielkiego Kościoła znajduje się statua Lajosa Kossuth’a, węgierskiego bohatera narodowego, który w tym właśnie miejscu 14 kwietnia 1849 roku ogłosił detronizację Habsburgów i niepodległość Węgier. Kossuth został wtedy również ogłoszony gubernatorem kraju, a fotel na którym zasiadł można oglądać w Wielkim Kościele. Powstanie jednak upadło cztery miesiące później, a Węgry niepodległość uzyskały dopiero w 1918 roku po rozpadzie Cesarstwa Austro-Węgierskiego.

pomnik Kossutha

Pomnik przywódcy powstania węgierskiego podczas Wiosny Ludów – Lajosa Kossutha przed Wielkim Kościołem w Debreczynie.

Za kościołem mieści się między innymi Kolegium Reformatorskie oraz Déri Museum, które znajduje się w bardzo ładnym i interesującym budynku.

Vármegyeháza Debreczyn

Vármegyeháza czyli urząd władz miejskich w Debreczynie.

Przy Kossuth tér znajduje się też dobre miejsce dla wszystkich, którzy chcą dobrze i tanio zjeść. Jest to znajdująca się przy Hotelu Aranybika restauracja ze szwedzkim stołem gdzie cały posiłek kosztuje 1100 HUF (ok. 15 zł) , a wybór jest naprawdę duży. Możemy tu zjeść kilka rodzajów mięs, wybrać spośród warzywnych dodatków, co najmniej dwóch zup, a w ramach bufetu można również poczęstować się ciastem (do wyboru były dwa, oba dobre). Generalnie raczej nie polecam tutaj lokali gastronomicznych, ale dla tego zrobiłem wyjątek ze względu na dobrą jakość i bardzo niską jak na Węgry cenę. Oczywiście będąc w centrum i nie mając własnego jedzenia nie jesteśmy skazani jedynie na restauracje, bo niedaleko przy Caspo utca znajduje się centrum handlowe z marketem spożywczym, a przy Piac utca znajdziemy między innymi Tesco Express i inne sklepy spożywcze (warto wcześniej zapoznać się z artykułem Ceny na Węgrzech).

Debreczyn kamienica

Jedna z kamienic znajdujących się przy ulicy Świętej Anny w Debreczynie.

Dalsza część zwiedzania przez nas miasta odbywała się wzdłuż Piac utca, która prowadzi do samej stacji kolejowej Nagyállomás i to właśnie wzdłuż niej znajdują się najważniejsze zabytki miasta oraz wiele urokliwych kamienic. Odbijając w pewnym momencie w ulicę Świętej Anny możemy dojść do Kościoła Świętej Anny, który kolorystyką zbliżony jest do Wielkiego Kościoła. Następnie wróciliśmy do Piac utca i przeszliśmy nią spokojnie aż do stacji kolejowej zahaczając między innymi o McDonalda, gdzie przykuł naszą uwagę McFlurry o smaku TuroRudi (najpopularniejszy węgierski batonik, więcej  o nim będziecie mogli przeczytać u nas wkrótce w artykule o węgierskich produktach nad którym pracujemy).

Piac utca

Główny deptak Debreczyna, ciągnący się wzdłuż Piac utca widziany wieczorem.

Podsumowując Debreczyn nie jest jakąś turystyczną perełką, częściowo został oszpecony przez socjalistyczne budynki i budowle, miejscami wygląda jakby lata świetności w mieście minęły już dawno, a bezdomni są dość częstym widokiem. Mimo wszystko przejeżdżając niedaleko i mając trochę wolnego czasu warto zajrzeć tu aby móc wyrobić sobie własne zdanie oraz zobaczyć te miejsca i obiekty, które w Debreczynie są naprawdę ładne i zasługują na uwagę. Z czystym sumieniem możemy wszystkim polecić przejście Piac utca, odwiedzenie Uniwersytetu oraz parku Nagyerdő.  Miasto z pewnością jest ciekawsze w okresie letnim, kiedy uroku dodają mu gęsto usytuowane fontanny oraz w sierpniu podczas słynnego kwiatowego festiwalu.

Komentarze

Komentarzy