Kto z Was będąc za granicą, wiele kilometrów od granicy z Polską trafił przypadkowo na polski produkt? Myślę, że dla każdego jest to fajne uczucie. Nam też zdarzyło się to kilka razy. Niestety polskie produkty spożywcze mimo dobrej jakości i przystępnej ceny nie są tak popularne jak wyroby niemieckie, francuskie czy szwajcarskie. Są jednak marki, które z powodzeniem potrafiły wejść na zagraniczne rynki i na stałe się tam zadomowić. Przedstawiamy wam 5 polskich marek spożywczych, które z powodzeniem konkurują na zagranicznych rynkach. Niektóre z pozycji z pewnością bardzo was zaskoczą.
1. Polskie wódki Żubrówka, Belvedere, Wyborowa, Sobieski i inne
Chyba każdy przeczytawszy tytuł artykułu spodziewał się, że znajdzie się w nim polska wódka. Mimo, że większość polskich marek z branży spirytusowej znajduje się od pewnego czasu w rękach rosyjskich i francuskich należy pamiętać, że struktura własnościowa w takim przypadku nie jest sprawą pierwszoplanową, ponieważ dla smaku i jakości ważny jest przebieg procesu produkcyjnego, który w całości przebiega w naszym kraju. Polskie wódki są dostępne, powszechne i popularne niemal w całej Europie Zachodniej oraz Stanach Zjednoczonych. Polska wódka Belvedere pojawiła się nawet ostatnio w najnowszej odsłonie Bonda, a twarzą wódki Sobieski był Bruce Willis, co może świadczyć o sile tych marek. Popularne za granicą są również Żubrówka czy Wyborowa. Polskie wódki z powodzeniem konkurują o miano najlepszych w różnych klasach.
Wersje eksportowe niektórych wódek mogą nieco różnić się od tych dostępnych u nas w kraju, o czym przekonałem się podczas naszej wizyty na Węgrzech, gdzie bardzo wiele osób chciało odkupić przywiezioną z Polski Żubrówkę, ponieważ ta dostępna na rynku węgierskim jest nieco inna w smaku i uznawana jest za gorszą od tej z Polski. Ostatecznie Żubrówkę wymieniłem na butelkę lokalnej Palinki, która jest jednym z węgierskich produktów, które polecamy w artykule Co kupić na Węgrzech? .
2. Mokate
Mokate to przykład firmy, która przez odpowiednie zarządzanie i ciekawą wizję prowadzenia biznesu z niewielkiej rodzinnej firmy stała się globalną marką rozpoznawalną nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Mało kto wie, że firma Mokate istnieje już przeszło 115 lat. Została założona w 1900 roku na Śląsku Cieszyńskim, obecny kształt i nazwę firma zawdzięcza Teresie Mokrysz, która zmieniła profil działalności przedsiębiorstwa. Od 1990 roku przedsiębiorstwo rozpoczęło produkcję śmietanek do kawy, by w 1992 roku wprowadzić swój flagowy produkt Mokate Cappuccino. Od tego czasu przedsiębiorstwo coraz lepiej radziło sobie na rynku krajowym, powoli zdobywając rynki zagraniczne. Dziś firma sprzedaje swoje produkty zarówno na rynkach europejskich, jak i w krajach takich jak RPA, Japonia, Malediwy, Tajlandia czy Kolumbia.
3. Tymbark / Topjoy
Tymbark to bez wątpienia najpopularniejszy polski napój bezalkoholowy. Soki i napoje Tymbark według producenta dostępne są w około 30 krajach. W większości krajów znany pod marką Topjoy jest niezwykle popularny szczególnie w Rumunii, ale spotkamy go też w wielu węgierskich sklepach. Tymbark stał się na tyle popularny w Rumunii, że uruchomił tam własne rozlewnie i teraz bardzo duża cześć napojów i soków dostępnych w tym kraju jest właśnie rodzimej produkcji, o czym zazwyczaj informuje rumuńska flaga i napis, że został wykonany właśnie tam.
Do Maspexu będącego właścicielem Tymbarka należy też popularny w niektórych krajach Kubuś. Sok sprzedawany jest między innymi w Turcji, Bułgarii, Mołdawii i Rumunii gdzie znany jest jako Tedi. Na Węgrzech znany jest natomiast jako Kubu.
Przy okazji zapraszamy Was do zerknięcia do artykułów o cenach w Rumunii, na Węgrzech, w Bułgarii i Mołdawii.
4. Prince Polo
Jeśli o jakimś polskim produkcie można mówić w kontekście nie tyle obecności na rynku zagranicznym, co o prawdziwym podboju tego rynku, to z pewnością będzie to Prince Polo, czy raczej Prins Póló, bo pod taką nazwą znany jest na Islandii, gdzie podbił serca lokalnych konsumentów. Polski wafelek w czekoladzie dostępny jest na tej wyspie już od 60 lat, można przy tym chyba stwierdzić, że jest tam bardziej popularny, niż u nas w kraju, co raczej nie często się zdarza w przypadku produktów spożywczych. Wafelek dostępny jest tylko w klasycznym smaku (złote opakowanie), a jego średni rozmiar (36 gram) kosztuje około 3 zł.
Oprócz Islandii wafelek sprzedawany jest też między innymi w Czechach, na Słowacji czy w krajach bałtyckich pod nazwą Siesta. Wafelek od początku swojego istnienia produkowany jest w zakładach w Cieszynem, od 1993 roku jego właścicielem jest międzynarodowy koncern Kraft Foods, który od kilku lat używa nazwy Mondelez.
5. piwa Van Pur (głównie Van Pur i Karpackie)
Polecamy na początek obejrzeć powyższą reklamę 😉
Gdyby spytać przeciętnego obywatela o to, jakie polskie marki piwa mogą być popularne za granicą, z pewnością padłyby odpowiedzi: Tyskie lub nazwa innej dużej marki będącej własnością zagranicznego koncernu. Owszem, te piwa można dostać za granicą, ale w większości przypadków są importowane ze względu na Polaków przebywających na obczyźnie, a duże koncerny ze względu na posiadanie swoich marek globalnych nie wprowadzają ich na zagraniczne rynki.
Czy to znaczy, że polskie piwa nie konkurują na zagranicznych rynkach? Oczywiście, że konkurują. Ostatnia, chyba najbardziej zaskakująca pozycja, to polskie piwo marki Van Pur i innych marek tego producenta (głównie Karpackie). Van Pur swoje browary ma między innymi w Łomży, Rakszawie i Jędrzejowie, w Polsce najbardziej znaną jego marką jest Łomża. Piwo Van Pur oraz brzmiące nieco bardziej polsko Karpackie można kupić między innymi w Indiach, Wietnamie oraz krajach Czarnej Afryki, nie są to jedynie pojedyncze przypadki, ponieważ Van Pur około 50% swojej produkcji przeznacza na eksport. Na rynkach zagranicznych coraz częściej próbują również walczyć polskie browary regionalne, jednak ze względu na skalę produkcji i rozdrobnienie eksportu nie są one jeszcze znacząco zauważalne.