Niemal na styku granic Austrii, Słowenii i Włoch, zaledwie 16 kilometrów od popularnego przejścia granicznego Villach – Traviso, znajduje się miejsce, do którego zdecydowanie warto się wybrać. Miejscem tym są dwa oszałamiające polodowcowe jeziora Laghi di Fusine. Jeziora znajdujące się w sercu Alp Julijskich, szczególnie tuż po wschodzie i chwilę przed zachodem słońca, przyjmują niezwykłą turkusową barwę. Oba jeziora wchodzą w skład utworzonego w 1971 roku rezerwatu Parco Naturale dei Laghi di Fusine i są doskonałymi przykładami typowych jezior alpejskich.
Lago di Fusine Superiore – Jezioro Górne
Górne Jezioro Fusine jest zdecydowanie bardziej malownicze. To właśnie przy nim znajduje się najbardziej oszałamiający w okolicy widok. Nad taflą jeziora możemy zobaczyć wznoszący się ponad 1500 metrów ponad jezioro masyw górski Mangart (2679 m n.p.m.). Mangart jest czwartym co do wysokości szczytem Alp Julijskich.
Jezior Górne swoją nazwę zawdzięcza położeniu, znajduje się bowiem na wysokości 929 m n.p.m., o 5 metrów wyżej niż jezioro Dolne. Jezioro Górne jest nieco mniejsze, jego powierzchnia to 9 ha. Osiąga też nieco niższą maksymalną głębokość.
Aby obejść jezioro dookoła należy przejść około 2 kilometry. Wędrówkę proponujemy rozpocząć od bezpłatnego parkingu (więcej informacji o nim niżej). Szlak wokół jeziora jest dobrze oznaczony, a teren nie jest trudny i nie wymaga doświadczenia. Oprócz odpowiedniego obuwia, nie jest potrzebny dodatkowy sprzęt. Szlak w pewnym momencie pozwala na odbicie w kierunku Jeziora Dolnego i obejście ich „za jednym zamachem”.
Lago di Fusine Interiore – Jezioro Dolne
Jezioro Dolne położone na wysokości 924 m. n.p.m. jest większe (13,5 ha) ale nieco mniej widowiskowe od Jeziora Górnego. Lago di Fusine Interiore posiada co prawda niesamowitą turkusową wodę, ale majestatyczna góra Mangart u podstawy jest przysłonięta przez gęsty świerkowy las. Warto oczywiście obejść oba jeziora, jeśli jednak macie ograniczony czas i musicie wybrać jedno, to według nas lepiej wybrać Górne.
Przy Jeziorze Dolnym, oprócz szlaku pieszego znajduje się również ścieżka rowerowa, niewielka wypożyczalnia łódek, restauracja oraz niewielki pensjonat.
Aby obejść górne jezioro również należy przejść około 2 kilometry i w tym wypadku również nie jest wymagany żaden specjalistyczny sprzęt ani umiejętności.
Laghi di Fusine – ciekawostki
Biegun zimna
Okolice Laghi di Fusine uznawane są za włoski biegun zimna. Główną przyczyną niskich temperatur w zimie jest krasowe podłoże oraz przysłonięcie przez góry i brak odpowiedniego nasłonecznienia. Powyższe czynniki powodują zamarzanie jezior w okresie od końca listopada do marca. Temperatura w zimie spada tu grubo poniżej 0 stopni, a nieoficjalny rekord miał miejsce 6 stycznia 1985 roku, odnotowano tu rekordowe jak na Włochy -34 stopnie. W 2009 roku podjęto decyzję o budowie w tym miejscu nowoczesnej stacji meteorologicznej.
Dziewczyna z jeziora
W 2007 roku miała miejsce premiera filmu Dziewczyna z Jeziora (La ragazza del lago), do którego część scen nagrywano nad brzegiem jezior di Fusine. Film, w którym główną rolę zagrał Toni Servillo nie podbił jednak serc publiczności i spotkał się z chłodną oceną (wg. IMDB 6,6, wg. Filmwebu 5,6).
Laghi di Fusine – dojazd i parking
adres: Via Laghi, 10, 33018 Fusine In Valromana, Udine, Włochy (bar obok Jeziora Dolnego i parkingu)
współrzędne GPS: 46.473355, 13.670892 (parking)
współrzędne GPS: 46.475793, 13.667655 (Jezioro Górne)
współrzędne GPS: 46.481486, 13.671228 (Jezioro Dolne)
cena parkingu: bezpłatny
godziny otwarcia: całą dobę
wstęp: bezpłatny
czas zwiedzania: 2-3 godziny
Jeziora znajdują się zaledwie 16 kilometrów od przejścia granicznego Villach – Tarviso. Dojazd do jezior odbywa się momentami dość wąską, ale zachowaną w dobrym stanie drogą krajową SS54. 2 kilometry przed samymi jeziorami należy odbić w drogę lokalną, która jest w nieco gorszym stanie. Tam zaczyna się około 2 kilometrowy podjazd (12%), z którym powinien poradzić sobie raczej każdy samochód, ponieważ nasz Volkswagen T4 2.4D dał radę bez problemu.
Dla osób jadących do Włoch w kierunku Udine i Wenecji zahaczenie o jeziora to nadrobienie jedynie około 30 kilometrów drogi.
Dojazd dla osób jadących do Słowenii i Chorwacji
Jeziora warto także odwiedzić jeśli z Villach mamy zamiar jechać w kierunku Słowenii i Chorwacji. Co prawda nadrabiamy wtedy około 45 kilometrów drogi, ale omijamy w ten sposób płatny tunel Karawanki (Karawankentunnel). Następnie, włoską drogą SS54 (którą dotarliśmy do jezior) nie wracamy się w kierunku Austrii, ale docieramy do granicy ze Słowenią, gdzie dobrą bezpłatną drogą 202 i 201 będziemy mogli kontynuować podróż po Słowenii. Z dróg tych będziemy mogli wjechać na płatne autostrady (zobacz więcej w artykule Winiety w Słowenii) lub kontynuować podróż drogami bezpłatnymi.
Parking
Przy Lago di Fusine Superiore znajduje się duży, mogący pomieścić ponad 100 samochodów osobowych parking. Parking jest bezpłatny kosztuje obecnie 4 euro za dzień dla samochodów osobowych oraz 15 euro dla kamperów. Obok niego znajdują się bezpłatne toalety w bardzo dobrym stanie. Obok parkingu mieści się też niewielki bar z jedzeniem i napojami. Kilkadziesiąt bezpłatnych miejsc parkingowych znajduje się również wcześniej, wzdłuż drogi tuż przed Dolnym Jeziorem.
Na parkingu oficjalnie panuje zakaz nocowania w kamperach i vanach, a taka aktywność grozi grzywną od 100 do 800 euro. Nieoficjalnie wiemy, że lokalna policja póki co przymyka na to oko i nie karze mandatami za nocleg w samochodzie na parkingu. Należy jednak pamiętać, aby w okresie, kiedy parking jest zatłoczony nie rozstawiać stolików, krzesełek i innego wyposażenia kempingowego. Pamiętajcie, że decydując się na nocleg w tym miejscu robicie to na własne ryzyko.
Podsumowanie
Laghi di Fusine to przepiękne alpejskie jeziora, które znajdują się tuż obok dwóch bardzo popularnych przejść granicznych, które mija wielu polskich turystów wybierających się na samochodowe wakacje do Włoch, południowej Francji, Hiszpanii, Słowenii czy Chorwacji. Jeziora są niezwykle łatwo dostępne i wymagają nadrobienia jedynie 30-40 kilometrów trasy, przez co według nas zdecydowanie warto je odwiedzić.
