Najważniejszym składnikiem potrzebnym do przygotowania pizzy jest mąka.Użycie odpowiedniej mąki determinuje to czy pizza nam się uda czy nie. Do pizzy najlepiej wykorzystać mąkę typu 00. Najlepiej jeśli będzie to mąka włoska. Na mąkach pochodzących z Włoch znajdziemy takie oznaczenie jak składnik siły W. Ja najbardziej lubię gdy znajduje się on pomiędzy 250 - 280.Niestety z moich doświadczeń wynika, że polskie mąki nawet te ze specjalnym przeznaczeniem do pizzy nie mogą równać się z mąkami włoskimi dlatego bardzo polecam Wam zakup mąki pochodzącej z Włoch. Ja mąkę 00 kupuję zazwyczaj na popularnym serwisie aukcyjnym ponieważ jest ona tam tańsza niż w pizzeriach czy marketach, gdzie niestety trudno jest kupić mąkę pochodzącą z Włoch.Oczywiście możecie kupić też mąkę z marketu i pizza powinna się udać, jeśli jednak spróbujecie choć raz zrobić ją z użyciem dobrej włoskiej mąki to z pewnością nie będziecie chcieli wracać do tej z Polski. Do miski lub innego naczynia wlewamy wodę z lodówki.Można użyć zarówno wody z kranu (jeśli jest dobrej jakości) jak również wody mineralnej, jeśli wasza kranówka jest słaba. Do wody wsypujemy 2 łyżeczki soli, czyli ok. 10 gramów.Sól jest tu niezbędna w procesie wyrastania ciasta i pod żadnym pozorem nie należy zmniejszać jej ilości. Do wody z solą dodajemy 2 łyżeczki oliwy lub innego oleju.
Do całości roztworu dodajemy około 1 gram świeżych drożdży (takich z kostki) rozpuszczając je pomiędzy opuszkami palców.1 gram drożdży to 1/100 standardowej kostki oraz 1/1000 kilograma. Ilość drożdży najlepiej odmierzyć za pomocą wagi jubilerskiej, jeśli jednak jej nie macie to na obrazku obok pokazuje jak wygląda 1 gram drożdży oraz 1 grosz dla skali.
Do miski wsypujemy mniej więcej połowę przygotowanej wcześniej mąki i mieszamy ją ręką tak aby całość nabrała gładkiej konsystencji.
Dodajemy połowę pozostałej mąki (pozostawiając 1/4) i całość dokładnie mieszamy.Po 2-3 minutach wszystko powinno się połączyć i być bardzo kleistym kawałkiem ciasta. Na silikonową stolnicę lub bezpośrednio na blat wysypujemy pozostałą mąkę i przerzucamy na nią ciasto.Ciasto ugniatamy około 20 minut, tak aby wtłoczyć do niego dużą ilość powietrza. Dzięki temu brzegi będą chrupiące i wypełnione powietrzem. Długie ugniatanie sprawi też, że ciasto będzie plastyczne. Ciasto początkowo będzie kleić się do dłoni, ale z czasem zacznie być coraz bardziej elastyczne i będzie pięknie odchodzić od dłoni.Ja do ugniatania ciasta na pizzę nie wykorzystuję drewnianej stolnicy, na której ugniata mi się gorzej niż na stolnicy silikonowej. Jeśli nie macie stolnicy silikonowej ciasto możecie ugniatać bezpośrednio na blacie. Po ok. 20 minutach ugniatania ciasto odkładamy do miski i przykrywamy wilgotną szmatką.Możemy przykryć je też zwykłą suchą szmatką uprzednio głaskając ciasto ręką lekko zwilżoną wodą. Taki zabieg sprawi, że ciasto nie wyschnie i nie zrobi się na nim skorupa. Ciasto po 20 minutach wyciągamy z miski i naciągamy (polecam zobaczyć ten proces na filmie wyżej).Ciasto w formie dużej kuli odkładamy znów do miski, którą szczelnie foliujemy aby pozbawić powietrza dostępu do niego. Po 60 minutach wyciągamy ciasto. Dzielimy je na dwie równe części i formujemy kulki. Kulki powinny mieć po około 250-280 gramów. Kulki mogą mieć inny rozmiar, jeśli chcecie, aby wasza pizza miała większą lub mniejszą średnicę lub jeśli chcecie wykorzystać ciasto np. do panuozzo.
Kulki ciasta na pizzę przekładamy do blaszki do pieczenia lub np. pojemnika na żywność. Jeśli używacie niskiej blaszki lub pojemnika, pamiętajcie, aby zostawić po kilka centymetrów odstępu pomiędzy kulkami, aby nie skleiły się ze sobą podczas rośnięcia.
Całość owijamy szczelnie folią spożywczą lub zamykamy jeśli korzystamy z pojemnika z zamknięciem.
Ciasto zostawiamy w temperaturze pokojowej na około 6 godzin do wyrośnięcia. Możemy też zastosować inne metody rośnięcia opisane dokładniej w tym artykule.Ja najczęściej pozwalam ciastu wyrastać w temperaturze otoczenia przez 2 godziny, następnie wkładam je do lodówki na ok 10-12 godzin i wyciągam na ok. 4-5 godzin przed pieczeniem. Gdy kulki są już wyrośnięte dłoń zanurzamy w mące i wyciągamy kulkę.
Przekładamy kawałek naszego ciasta na pizzę na stolnicę, uprzednio posypując je z obu stron mąką.
Ciasto bardzo delikatnie rozgniatamy za pomocą palców, próbując wtłoczyć powietrze ze środka w brzegi.
Po chwili możemy zacząć rozciągać ciasto, które powinno być bardzo plastyczne. Formowanie kończymy, kiedy osiągniemy pożądaną wielkość (średnica ponad 30 centymetrów).Ciasto może być bardzo elastyczne i jego formowanie za pierwszym razem nie koniecznie będzie najłatwiejsze ale z czasem znajdziecie swoją ulubioną technikę i będzie zajmować wam to tylko kilka chwil. Ciasto na pizzę jest gotowe do pieczenia.Teraz możemy położyć na nie sos pomidorowy, mozzarellę i inne ulubione składniki oraz włożyć ją na kilka minut* do piekarnika rozgrzanego na maksymalną temperaturę z termoobiegiem aby za chwilę delektować się wspaniałą pizzą. Więcej na temat pieczenia znajdziesz w poradniku jak piec pizzę w piekarniku elektrycznym. Do pieczenia pizzy najlepiej sprawdzi się kamień, ale można spróbować upiec ją również na blaszce. Polecamy piec pizzę na najniższej półce piekarnika.* czas pieczenia uzależniony jest od maksymalnej mocy, jaką osiąga Wasz piekarnik. Nasz stary piekarnik nagrzewał się do około 230 stopni, co pozwalało zrobić pizzę w około 7 minut. Nowy piekarnik osiąga temperaturę 310 stopni i tu już w zupełności wystarczające są 3 minuty.