Czy można zwiedzić Lwów w jeden dzień? Większość najważniejszych miejsc tak. Większość ciekawych miejsc, które warto zobaczyć we Lwowie znajduje się stosunkowo blisko siebie. Oczywiście są również interesujące miejsca oddalone nieco od centrum, proponujemy pozostawić je jednak na dłuższą wizytę w mieście lub na kolejny raz we Lwowie. Nie jesteśmy zwolennikami szybkiego zwiedzania. Wiemy jednak, że nie wszyscy mają możliwość spędzić tu tydzień lub dwa, dlatego przygotowaliśmy trasę zwiedzania Lwów w jeden dzień.
Przedstawiona przez nas trasa zwiedzania miasta w jeden dzień opiera się na przemieszczaniu się pieszo. Zwiedzanie można rozpocząć z każdego punktu trasy, ponieważ zamyka się ona w duże koło. My, jako początkowy punkt przyjęliśmy pomnik Adama Mickiewicza znajdujący się na Placu Swobody. Punkt ten znajduje się niedaleko centrum, które polecamy wam jako najlepsze miejsce do znalezienia noclegu (więcej o tym możecie przeczytać w artykule Nocleg we Lwowie). Jeśli jednak będziecie spać gdzieś dalej od centrum, łatwo powinniście dotrzeć tu taksówką lub komunikacją miejską.
Jeśli wybieracie się do Lwowa samochodem, koniecznie zapoznajcie się z artykułem Samochodem na Ukrainę. Wszystkim pragnącym odwiedzić miasto z pewnością spodobają się również artykuły o ukraińskich produktach, które warto kupić oraz o tym, jak tanio korzystać z telefonu i Internetu na Ukrainie. Wszystkie inne przydatne informacje na temat Lwowa znajdziecie w artykule Lwów – informacje dla odwiedzających.
Lwów w jeden dzień – trasa zwiedzania
Długość: ok. 8 kilometrów (lub 10 kilometrów, jeśli nie zdecydujemy się na podróż komunikacją miejską)
Czas: w zależności od tempa, kondycji i sposobu zwiedzania, od kilku godzin do całego dnia
Typ: trasa piesza + opcjonalnie tramwaj/marszrutka (dojazd do Cmentarza Łyczakowskiego)
Główne punkty: Opera, Prospekt Swobody, Pomnik Adama Mickiewicza, Cmentarz Łyczakowski, Rynek, Czarna Kamienica, Włoskie Podwórko, Pałac Potockich, Kościół Bożego Ciała,
Zwiedzanie rozpoczynamy od Placu Mickiewicza, w którego centralnym punkcie stoi pomnik Adama Mickiewicza (A). Kolumna licząca 21 metrów odsłonięta została w 1904 roku, a autorem jej projektu jest Antoni Popiel. Sam pomnik Mickiewicza ma 3,3 metra wysokości.
Następnie przechodzimy kilkanaście metrów i skręcamy w lewo w ulicę Kopernika, którą podążamy około 300 metrów, aż naszym oczom ukaże się kolejny punkt trasy Pałac Potockich (B). Nazwa pałacu związana jest z jego pierwszymi właścicielami. Wzniesiony został w latach 1888-1980 z polecenia premiera Austrii i namiestnika Galicji hrabiego Alfreda Józefa Potockiego, który był właścicielem również między innymi Zamku w Łańcucie.
Zwiedzanie Pałacu z zewnątrz jest bezpłatne. W środku znajduje się natomiast biletowana Lwowska Galeria Sztuki. Otwarta jest od środy do soboty (od godziny 11:00), we wtorki i niedziele (od godziny 12:00) do godziny 18:00. Bilet normalny kosztuje 70 hrywien (ok. 10 zł), studencki 30 hrywien (ok. 4,25 zł), a ulgowy dla dzieci 15 hrywien (ok. 2,10 zł).
Po zwiedzeniu Pałacu Potockich udajemy się w kierunku pomnika Adama Mickiewicza (A), zamiast w prawo skręcamy jednak w lewo i dochodzimy do Pomnika Tarasa Szewczenki (C). Pomnik powstał nieco w opozycji do pomnika Adama Mickiewicza – Ukraińcy chcieli na najważniejszym placu miasta mieć pomnik swojego poety. Sam pomnik odsłonięto w 1992 roku, w 1996 roku dostawiono do niego 12 metrową dekoracyjną część „falę odrodzenia narodowego”. Sam Taras Szewczenko, obok Iwana Franki uznawany jest za najważniejszego ukraińskiego twórcę literackiego. Urodzony w 1814 roku pisarz tworzył zarówno w języku rosyjskim (prozę) jak i ukraińskim (poezja).
Od Pomnika Tarasa Szewczenki udajemy się główną promenadą Lwowa – Prospektem Swobody (dawna nazwa Wały Hetmańskie) w kierunku Opery (D). Podczas przechadzki warto zwrócić uwagę na gmachy znajdujących się wzdłuż placu budynków. Według nas, na szczególną uwagę zasługuje znajdujący się na pierwszym od pomnika skrzyżowaniu po lewej stronie, budynek Galicyjskiej Kasy Oszczędnościowej z okazałą kopułą z napisem w języku polskim.
Wały Hetmańskie (obecnie Prospekt Swobody) składały się z dwóch ulic, znajdującej się po stronie zachodniej ulicy Hetmańskiej (po lewej stronie jeśli idziemy od pomnika Mickiewicza do Opery) oraz znajdującej się po stronie wschodniej ulicy Legionów. Obie ulice zostały połączone w 1886 roku, kiedy to zbudowano zasklepiony kanał dla płynącej obecnie pod deptakiem rzeki. W grudniu odbywa się w tym miejscu Lwowski Jarmark Bożonarodzeniowy.
Ciekawostka: Kolumna Adama Mickiewicza ze względu na płynącą pod nią rzekę i trudne warunki geologiczne została zbudowana na trzynastu palach.
Opera (D), a właściwie Lwowski Narodowy Akademicki Teatr Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej, wzniesiona została w latach 1897-1900 z projektu Zygmunta Gorgolewskiego. Eklektyczny budynek bez wątpienia jest jednym z najważniejszych zabytków miasta będącym nie tylko dziełem sztuki w zakresie architektury, ale również rzeźby i malarstwa.
W Operze każdego dnia odbywają się spektakle teatralne lub baletowe. Ceny biletów zależą od sztuki i miejsca na widowni, ale są bardzo przystępne i zaczynają się nawet od kilku złotych.
Ciekawostka: W podziemiach Opery znajduje się bar nawiązujący do pozakulisowego życia toczącego się na zapleczu opery w dwudziestoleciu międzywojennym. Bar według nas ma bardzo ciekawy klimat i jest na tyle interesujący, że umieściliśmy go na liście najlepszych barów i restauracji we Lwowie.
Z Opery (D) udajemy się do kolejnego punktu naszego zwiedzania – pchlego targu zwanego Wernisażem (E). Kupimy tu między innymi ręcznie robioną biżuterię oraz obrazy (stąd nazwa – Wernisaż), ludowe stroje czy drobne pamiątki. Jeśli macie zamiar kupić jakieś pamiątki warto spróbować zrobić to tutaj. Wybór jest naprawdę bardzo duży, od magnesów po papier toaletowy z prezydentem Rosji, prawo jazdy z wizerunkiem Andrzeja Dudy czy Donalda Trumpa. Pchli targ funkcjonuje w pełni od 10 do 17, choć niektórzy sprzedawcy rozkładają się tu już wcześniej.
Kolejnymi punkami naszej trasy zwiedzania będą dwie świątynie – greckokatolicka Cerkiew Przemienienia Pańskiego (F) oraz Katedra Ormiańska (G).
Cerkiew Przemienienia Pańskiego (F) jest dużym budynkiem i nie sposób jej przeoczyć. Zbudowana została w miejscu rzymskokatolickiego kościoła Trójcy Przenajświętszej, który spłonął w wyniku austriackiego ostrzału podczas Wiosny Ludów w 1848 roku. Cerkiew została konsekrowana 29 kwietnia 1906 roku.
Po zwiedzaniu Cerkwi i przejściu kilkunastu metrów ulicą Krakowską, naszym oczom (po lewej stronie) ukarze się niepozorna brama, która skrywa najpiękniejszą według nas świątynię Lwowa – Katedrę Ormiańską (G), o której więcej przeczytać możecie w tym artykule. Budowa katedry została rozpoczęta w 1356 roku, a już po dziesięciu latach stała się siedzibą biskupstwa, w ciągu wieków wielokrotnie ulegała pożarom i była odbudowywana. Nawa główna katedry pochodzi z XVII wieku, a najstarsza część świątyni – arkadowe krużganki na dziedzińcu z XV wieku. Na dziedzińcu znajdują się też płyty nagrobne ważnych lwowskich Ormian. Obecny wygląd świątynia w znaczącym stopniu zawdzięcza gruntownej przebudowie na początku XX wieku. Na szczególną uwagę zasługują malowidła ścienne wykonane w latach 1925–1929 przez Jana Henryka Rosena. Wśród znajdujących się tu malowideł znajdziemy między innymi interesujący Pogrzeb Odylona z wizerunkiem duchów niosących gromnice czy Ukrzyżowanie, na którym Chrystus został przedstawiony wraz ze świętymi, którzy posiadają twarze osób współczesnych artyście (św. Benedykt namalowany został z twarzą metropolity greckokatolickiego Andrzeja Szepotyckiego, a św. Tomasz posiada twarz biskupa ormiańskiego Józefa Teodorowicza.
Po zwiedzeniu Katedry Ormiańskiej (G) udajemy się ulicą Wirmeńską (Ormiańską) w kierunku Placu Muzealnego (H). Ulica Wirmeńska przed II Wojną Światową pełniła rolę centrum dzielnicy Ormiańskiej we Lwowie. Spacerując ulicą, po lewej stronie dostrzeżemy dziedziniec katedralny, na którym byliśmy kilka minut wcześniej. Tuż za nim znajduje się Zaułek Ormiański, do którego wchodzi się przez bramę będącą dzwonnicą Katedry Ormiańskiej. Zaułek uznawany jest za jedno z najbardziej klimatycznych miejsc starówki, pozwoli nam też na obejrzenie z zewnątrz najstarszej części Katedry Ormiańskiej.
Idąc dalej, warto zwrócić uwagę na kamienicę numer 21, na której znajdują się płaskorzeźby nawiązujące do mitologii oraz kamienicę numer 33, na której znajduje się herb miasta. Na ulicy znajdziemy kilka interesujących kawiarni, restauracji i barów. W kamienicy numer 19 mieści się kawiarnia Ormianka, która umieszczona została przez nas na liście najlepszych lwowskich kawiarni.
Po przejściu 200 metrów skręcamy w prawo i docieramy do Placu Muzealnego (H). Naszym oczom jako pierwszy ukaże się okazały barokowy Kościół Bożego Ciała i Klasztor Dominikanów. Tuż obok niego znajduje się pomnik polskiego malarza i artysty, jednego z najbardziej uznanych prymitywistów – Nikifora.
Na końcu Placu Muzealnego (H) znajduje się okazały pomnik Iwana Federowicza, pierwszego znanego z nazwiska słowiańskiego drukarza (1510-1583). Pomnik został postawiony w 1977 roku z okazji „400 lecia druku na ziemiach ukraińskich”. Wokół pomnika każdego dnia zbiera się drugi lwowski pchli targ nazywany potocznie Targiem Buknistów. Nie znajdziemy tu raczej tradycyjnych pamiątek czy obrazów, sprzedawane są tu głównie stare książki, płyty, pocztówki, zdjęcia, monety czy odznaczenia.
Z tego miejsca, przechodząc przez ulicę, można udać się do będącej częścią dawnych fortyfikacji miasta Baszty Prochowej wzniesionej w latach 1554-1556. Obecnie baszta mieści Lwowski Dom Architekta.
Następny punkt zwiedzania stanowi wzniesiona w latach 1591-1629 w renesansowym stylu Cerkiew Zaśnięcia Matki Bożej we Lwowie lub inaczej Cerkiew Wołoska (I). Na cały kompleks oprócz cerkwi składa się również wzniesiona w latach 1571-1578 dzwonnica oraz Kaplica Trzech Hierarchów. Fundatorem kaplicy i dzwonnicy był grecki kupiec związany ze Lwowem – Konstanty Korniakt, stąd dzwonnica nazywana jest często Wieżą Korniakta. Dzwonnica licząca 65 metrów wysokości łączy w sobie wpływy greckie, włoskie i polskie. Dobudowana w 1584 roku kaplica Trzech Hierarchów łączy natomiast europejski renesans i styl bizantyjski.
Z tego miejsca tramwajem możemy udać się za pomocą komunikacji miejskiej na Cmentarz Łyczakowski lub pieszo przejść do kolejnego punktu zwiedzania – Kościoła Bernardynów (J). Cmentarz Łyczakowski, wraz z będącym jego częścią Cmentarzem Orląt Lwowskich, jest bardzo ciekawy, dlatego jeśli spędzimy we Lwowie trochę więcej czasu na jego zwiedzanie warto przeznaczyć inny dzień. Jeśli natomiast nie mamy czasu, a długie zwiedzanie nie jest nam straszne, możemy udać się do niego kursującymi co kilkanaście minut marszrutkami numer 36 lub 50. Podróż marszrutką bez wątpienia sama w sobie jest przygodą. Bilet kosztuje tylko 4 hrywny (ok. 58 groszy), a więcej o komunikacji miejskiej we Lwowie przeczytać możecie w tym artykule.
Jeśli zdecydujemy udać się na Cmentarz Łyczakowski to po przejechaniu 4 przystanków powinniśmy wyjść na przystanku tuż po przecięciu ulicy Miecznikowej. Z tego miejsca, do głównej bramy cmentarza, jest już tylko 300 metrów. Jeśli nie będziemy pewni, na którym przystanku mamy wysiąść możemy spytać jednego z licznych współpasażerów o Cmentarz Łyczakowski.
Wejście na cmentarz jest płatne, bilet normalny kosztuje 40 hrywien (ok. 5,6 zł), studencki 20 hrywien (ok. 2,85 zł). Na Cmentarzu Łyczakowskim znajdziemy wiele grobów wybitnych Polaków, takich jak pisarka Maria Konopnicka czy matematyk Stefan Banach. Wiele z nagrobków to prawdziwe dzieła sztuki. Charakterystyczny dla Cmentarza Łyczakowskiego jest motyw przedstawiania śmierci jako zasypiania, zazwyczaj nie znajdziemy tu więc na rzeźbach piszczeli i czaszek. Jesteśmy w trakcie opracowywania osobnego, bardziej obszernego artykułu o Cmentarzu, do którego link wkrótce po publikacji znajdzie się w tym artykule. Integralną częścią cmentarza jest Cmentarz Orląt Lwowskich, który dokładnie opisaliśmy w tym artykule.
Jeśli zdecydowaliśmy się na zwiedzanie Cmentarza Łyczakowskiego możemy udać się pieszo ulicą Piekarską znajdującą się naprzeciwko wejścia do cmentarza. Idąc cały czas ulicą Piekarską dotrzemy w okolice Kościoła Bernardynów (J). Kościół pod wezwaniem św. Andrzeja został wzniesiony jako świątynia rzymskokatolicka w latach 1600-1630, a w jego architekturze widoczne są bardzo wpływy flamandzkiego manieryzmu. Kościół swoją nazwę zawdzięcza stojącemu obok Klasztorowi Bernardynów. Zamknięty po II Wojnie Światowej, w 1991 roku przekazany greckokatolickiemu zakonowi Bazylianów i otwarty jako cerkiew św. Andrzeja Apostoła. Obrządek Bazylianów jest bardzo zbliżony do tego panującego w kościele rzymskokatolickim, we wnętrzu nie poczyniono więc dużych zmian.
Po przejściu około 100 metrów dochodzimy do kolejnego punktu trasy. Pomnika Daniela Halickiego (K) znajdującego się na Placu Halickim. Przed placem znajdowała się rozebrana już Brama Halicka, będącą jedną z bram do miasta. Dziś stoi tu pomnik Daniela Halickiego, króla Rusi z dynastii Rurykowiczów w latach 1253-1264. Daniel Halicki około 1256 roku założył tu gród, który nazwę dostał od imienia jednego z jego synów – Lwa. Jego syn i następca Lew, w 1273 roku przeniósł do Lwowa stolicę Rusi Halicko-Włodzimierskiej.
Następnie skręcamy w ulicę Halicką, którą idziemy aż do samego Rynku. Tuż przed rynkiem naszym oczom ukaże się Plac Katedralny (L), na którym znajduje się Bazylika archikatedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie, potocznie nazywana Bazyliką Łacińską. Trójnawową świątynię wzniesiono w XIV i XV wieku, co czyni ją jednym z najstarszych kościołów Lwowa. Na uwagę szczególnie zasługują znajdujące się przy świątyni kaplica Kampianów z przełomu XVI i XVII wieku oraz nieco młodsza kaplica Boimów wzniesiona w latach 1609-1611.
Z Placu Katedralnego udajemy się na Rynek, który polecamy obejść cały powoli i dokładnie, bowiem każda ze znajdujących się na nim kamienic to prawdziwe dzieło sztuki. Ponadto, na rogach rynku znajdziemy cztery fontanny z XIX wieku przedstawiające mityczne postacie – Neptuna, Dianę, Amfitrytę oraz Adonisa.
Każda z 44 znajdujących się na lwowskim rynku kamienic jest wyjątkowa. Na nas największe wrażenie wywarły znajdująca się pod numerem 4 Czarna Kamienica, znajdująca się pod numerem 6 Kamienica Królewska, znajdujący się pod numerem 10 Pałac Lubomirskich (obecnie mieści się tam bardzo popularna kawiarnia – Kopalnia Kawy) oraz znajdująca się pod numerem 31 Kamienica Baczewskich z pięknie zdobionym balkonem.
Lwowski Rynek i znajdujące się na nim kamienice to temat na tyle ciekawy, że wkrótce zamierzamy przygotować o nim osobny artykuł.
Będąc na rynku, warto zwrócić uwagę na niezwykle ciekawe pod względem architektonicznym Włoskie Podwórko (M), do którego wchodzi się przez Kamienicę Królewską będącą w przeszłości własnością Króla Jana III Sobieskiego. Aby wejść do środka należy zakupić bilet, który kosztuje 2 hrywny (ok. 30 groszy).
Ostatnim punktem zwiedzania będzie Wieża Ratuszowa (N), z której rozciąga się widok na całą starówkę, którą obeszliśmy podczas wycieczki. Wejście na wieżę jest płatne, bilet normalny kosztuje 40 UAH (ok. 5,65 zł), ulgowy natomiast jest o połowę tańszy. Licząca 65 metrów wieża ratuszowa wzniesiona w 1835 roku dostępna dla zwiedzających jest codziennie z wyjątkiem poniedziałku w godzinach od 9:00 do 17:00 (w weekendy od 11:00 do 19:00). Aby wejść na szczyt należy pokonać około 400 schodków.
Wieża Ratuszowa to ostatni punkt jednodniowego zwiedzania Lwowa. Możemy stąd przejść pod Pomnik Mickiewicza, gdzie rozpoczęliśmy naszą wycieczkę lub udać się w inne miejsce.