Burano – kolorowa wyspa obok Wenecji

Odwiedzając Wenecję warto wybrać się również na znajdujące się na Lagunie Weneckiej wyspy. Według nas, najciekawszą i najbardziej nietypową jest słynąca z kolorowych domów Burano. Niewielka wyspa oddalona 7 kilometrów od Wenecji ma swój urokliwy, niepowtarzalny klimat, a bogactwo jej kolorów sprawia, że jest to prawdziwy raj dla fotografów. Burano urzekło nas tak bardzo, że umieściliśmy je na liście 10 miejsc, które trzeba odwiedzić w Wenecji. Jeśli wybieracie się do miasta na wodzie i chcielibyście odwiedzić którąś z pobliskich wysp, warto wybrać się właśnie na Burano. Z poniższego artykułu dowiecie się jak dojechać na Burano, jaka była historia wyspy oraz dlaczego domy na wyspie pomalowane są na różne kolory.

Partnerem poniższego wpisu jest firma Panasonic, producent kompaktowego aparatu Lumix TZ200, którym została wykonana większość zdjęć w tym tekście. Aparat uratował nam skórę na Burano. Gdy dopłynęliśmy na wyspę, okazało się że po intensywnym dniu zdjęciowym w Wenecji, bateria w naszym podstawowym aparacie Lumix GH5 jest już niemal wyczerpana. Na szczęście w plecaku był Lumix TZ200, który zdał egzamin i poradził sobie świetnie. Zobaczcie zresztą sami!

Jak dojechać na Burano z Wenecji?

Jeden z kolorowych zaułków Burano.
Lumix GH5, f/4.5, 1/320s, ISO 100.

Z Wenecji na Burano najłatwiej i najtaniej dojechać, a właściwie dopłynąć, tramwajem wodnym numer 12. W Wenecji tramwaj startuje z przystanku F.te Nove znajdującego się w północnej części wyspy (tuż obok kościoła I Gesuiti) w dzielnicy Cannaregio. Podróż w jedną stronę trwa około 50 minut, a tramwaj kursuje codziennie od około godziny 5:50 rano do 1:30 w nocy, po drodze zatrzymując się jeszcze na słynącej z wyrobów szklanych wyspie Murano.

Tramwajem wodnym na Burano możemy popłynąć w ramach posiadanego przez nas biletu okresowego (jednodniowy bilet na wszystkie tramwaje wodne kosztuje 20 euro) lub biletu jednorazowego (jego cena to 7,5 euro). Więcej informacji o cenach biletów znajdziecie w artykule komunikacja miejska w Wenecji.

Powrót do Wenecji możliwy jest tą samą trasą, tramwajem numer 12 lub płynącym przez Punta Sabbioni oraz Lido tramwajem numer 14 (tramwaj ten kursuje tylko w sezonie, a podróż nim trwa około 1,5 godziny).

jedna ze spokojnych dzielnic burano
Jeden z pierwszych zaułków, do których trafiliśmy po opuszczeniu tramwaju wodnego.
Lumix GH5, f/4.5, 1/250s, ISO 100.

Historia Burano

Burano to mająca 21 hektarów i licząca nieco ponad 2800 mieszkańców wyspa, która zasiedlona jest przynajmniej od czasów rzymskich (VI wiek). Początkowo była to niczym niewyróżniająca się niewielka osada rybacka, która znajdowała się pod wpływami administracyjnymi wyspy Torcello.

Znaczenie wyspy wzrosło w XVI wieku, kiedy to popularność zdobyły tutejsze koronki, wprowadzone do handlu przez Cypr rządzony przez Wenecję. Koronka z Burano szybko zdobyła europejskie rynki, jednak przez wysoką cenę eksport do XVIII wieku stopniowo zaczął spadać. Sytuację na chwilę zmieniło otwarcie szkoły koronkarstwa w 1872 roku, które tymczasowo ożywiło gospodarkę wyspy. Koronki z Burano nie zdobyły jednak już takiej popularności jak wcześniej. Obecnie nadal sprzedawane są tu koronki, zazwyczaj nie są jednak robione tradycyjną, bardzo czasochłonną i drogą metodą.

Część mieszkańców nadal trudni się rybołówstwem i wytwarzaniem koronek, większość pracuje jednak w sektorze turystyki (zarówno na wyspie, jak i w samej Wenecji).

kolorowe domy na burano
Jedna z urokliwych uliczek Burano.
Lumix TZ200, f/2.8, 1/400s, ISO 125.

Kolorowe domy na Burano

Bez wątpienia największą atrakcją i tym, co przyciąga na wyspę większość turystów są kolorowe domy. Dlaczego domy na wyspie mają tak różne kolory? Tego do końca nie wiadomo, są jednak dwie najbardziej prawdopodobne hipotezy.

Spacerując wzdłuż jednego z dwóch kanałów niesamowite kolory możemy ujrzeć również w wodzie.
Lumix TZ200, f/4.5, 1/500s, ISO 125.

Pierwsza z nich mówi, że każdy ród mieszkający na wyspie miał przypisany swój kolor, którym wywodzące się z niego rodziny malowały domy. Na Burano, podobnie jak w Wenecji i innych wyspach regionu, niektóre nazwiska powtarzają się bardzo często. Do nazwisk często dodaje się tzw. pseudonimy, które służą odróżnieniu jednych gałęzi rodzin od drugich.

różowy dom
Na Burano wszystkie domy są zamieszkałe, dlatego większość drzwi skrywa się za zasłonami.
Lumix TZ200, f/4.5, 1/100s, ISO 125.

Według drugiej hipotezy, okolice te często spowijane były przez gęstą mgłę, a kolorowe domy miały ułatwić rybakom nawigację i znalezienie własnego domu. Zgodnie z nią za malowanie domów, podobnie jak w słowackiej malowanej wsi Cziczmany, odpowiadały kobiety.

pomarańczowy dom
Mieszkańcy Burano zdają sobie sprawę z atrakcyjności swojego miasteczka, dlatego dbają o wygląd swoich domów, które często ozdabiają kwiatami.
Lumix TZ200, f/4.5, 1/100s, ISO 125.

Która z hipotez jest prawdziwa? Może żadna, a może w obu jest trochę prawdy? Tego niestety badacze nie są w stanie ustalić. Z jednym można się na pewno zgodzić, kolorowe domy Burano wyglądają zjawiskowo i nadają wyspie niepowtarzalnego klimatu.

Kanały nadal pełnią rolę użytkową, dlatego nie dziwi tu widok przeróżnych łodzi.
Lumix TZ200, f/4.5, 1/200, ISO 125.

Zwiedzanie Burano

Burano jest niewielką wyspą, a na jej dokładne obejście wystarczy kilkadziesiąt minut. Po wyjściu z tramwaju wodnego najlepiej udać się w kierunku przepływającego przez wyspę kanału. To w jego pobliżu znajdziemy najładniejsze domki.

kolorowe domy na burano przy kanale
Burano to świetne miejsce do fotografowania.
Lumix GH5, f/4.5, 1/400s, ISO 100.

Na Burano najwięcej turystów jest zawsze w okolicach mostu Tre Ponti, który łączy ze sobą trzy dzielnice wyspy – San Mauro, San Martino Sinistro i Via Giudecca. Niewielki most znajduje się w miejscu skrzyżowania dwóch przepływających przez wyspę kanałów.

Burano szczególnie pięknie wygląda w godzinach wieczornych oraz porannych. Jest tu wtedy również najmniej turystów.
Lumix TZ200, f/4.5, 1/800s, ISO 125.

Osobiście, wolę nieco mniej zatłoczone miejsca. Jeśli zdecydujecie się więc zboczyć nieco z głównego szlaku, to z pewnością uda Wam się znaleźć urokliwe zakątki, niezależnie w którym kierunku się udacie. Na Burano wszystkie domy są kolorowe, a zgodnie z lokalnym prawem nie można mieć domu w kolorze podobnym do koloru domu sąsiada. Jeżeli chce się zmienić kolor swojego domu, należy wystąpić o pozwolenie do lokalnych władz.

Sercem wyspy jest znajdujący się w jej południowej części plac piazza Baldassare Galuppi. Przy placu mieści się najwięcej kawiarni, restauracji i osterii. Znajduje się tu też jedyny na wyspie kościół – chiesa di San Martino wraz z dzwonnicą. Kościół i dzwonnica zostały zbudowane na palach, na skutek zniszczenia części podstawy dzwonnica jest obecnie przekrzywiona, co łatwo zauważyć gołym okiem.

Lumix TZ200, f/4.5, 1/160s, ISO 125.

Podsumowanie

Burano zrobiło na nas ogromne wrażenie. Wszystkie domy na wyspie są pomalowane w pastelowe kolory, przez co ma się wrażenie jakby było się nie na niewielkiej wyspie na weneckiej lagunie, a gdzieś w dalekiej zamorskiej kolonii na Karaibach. Republika Wenecka nigdy nie miała swoich kolonii w Ameryce, ale gdyby miała, wyglądem przypominałyby pewnie Burano.

burano
Lumix GH5, f/4.5, 1/250s, ISO 100.

Lumix TZ200 przekazany nam do testów przez firmę Panasonic towarzyszył nam podczas całego wyjazdu do Włoch. Mieszczący się w kieszeni moich spodni aparat, w podróży sprawdził się świetnie, bardzo zaskoczył nas jakością zdjęć, za którą odpowiedzialna jest matryca MOS o rozmiarze 20,1 megapiksela, ogromnym zakresem ogniskowej (24-360 mm), na który pozwala 15 krotny zoom optyczny oraz możliwością wykonywania zdjęć i filmów w 4k. Ale o tym i o innych parametrach technicznych możecie przeczytać na oficjalnej stronie producenta.

lumix tz 200

Komentarze

Komentarzy